Głównym punktem naszej drogi przez Serbię był Drevengrad (drewniane miasto), stworzone na potrzeby filmu "Życie jest cudem", przez jego reżysera Emira Kusturicę. Wcześniej jednak zatrzymaliśmy się w Bajina Bašta aby zobaczyć słynny domek na Drinie. Niedaleko Drevengradu znajduje się jedna ze stacji Šarganskiej Osmicy, zabytkowej, turystycznej kolejki wąskotorowej. Widoki na jej trasie są podobno fantastyczne. My zrezygnowaliśmy z przejażdżki z uwagi na naszego psa. Nie chcieliśmy męczyć go 2,5 godzinną podróżą w pełnych ludzi wagonikach. Kolejka kończy swój bieg w Wyszegradzie w Bośni. Pojechaliśmy tam samochodem (ale o tym na stronie opisującym Bośnię). Ostatnim punktem w Serbii był Kanion na rzece Uvac. Dotarliśmy do zapory na rzece, niestety ze względu na pogodę nie dotarliśmy do słynnych punktów widokowych na kanion. Pozostawia to jednak pretekst aby jeszcze kiedyś wybrać się w te rejony. Domek na Drinie w miejscowości Bajina Bašta Odpoczynek w górach Górskie widoki Cel naszego serbskiego odcinka Drevengrad znany również jako Küstendorf - miasteczko zbudowane w 2000 roku przez najbardziej znanego Serbskiego reżysera Emira Kusturicę na potrzeby filmu "Życie jest cudem" Obecnie miasteczko jest swego rodzaju hotelo - skansenem chętnie odwiedzanym przez turystów Ciekawostką są również nawiązania do postaci historycznych, sportu, popkultury czy współczesnych, które to Kusturica podziwia lub darzy szacunkiem Tu malunki przedstawiające Gagarina, Maradonę, Che Guevarę ... Chyba mógłbym grać u Kusturicy? ... Przejście podziemne do stacyjki kolejowej Šarganskiej Osmicy Šarganska Osmica to zabytkowa
kolej wąskotorowa, kursująca na trasie z Mokrej Góry w Serbii do Wiszegradu w Bośni i Hercegowinie Miejsce znane również z filmów Emira Kusturicy Zabytkowy budynek stacyjki ... Zapora na rzece Uvac. Kanion rzeki Uvac. Niestety pogoda nie pozwoliła nam na eksplorację okolicy. Myślę, że warto będzie tu jeszcze kiedyś zajrzeć. Próbowaliśmy przeczekać pogodę lecz nie zapowiadało się na poprawę. Aby więc nie marnować czasu, następnego dnia rano, udaliśmy się w dalszą drogę. Kierunek Priština - Kosovo. |