Około 140 km na północ od Tbilisi w historycznym regionie Chewsuretia znajduje się cel naszej kolejnej wycieczki - ufortyfikowana wieś Shatili. Zabudowania forteczne to około 60 wież, które łączą się ścianami lub pomostami. Wieże stojące na zewnątrz posiadają drewniane balkoniki. Całość tworzy zwartą, ufortyfikowaną budowlę. Budowla, której powstanie szacowane jest na XII wiek doskonale zachowała się do dnia dzisiejszego. Ciekawostką jest, że wieś zamieszkiwana była do lat 60-tych XX wieku, kiedy to mieszkańcy zostali pod przymusem przesiedleni przez władze sowieckie. Swój urok Szatili zawdzięcza także wyjątkowemu położeniu w wąwozie rzeki Argun, zaledwie 4 km od granicy z Czeczenią. Miejsce nie jest jednak zbyt popularne wśród turystów co wiąże się z brakiem komunikacji oraz dostępnych dróg. Dotarcie do Shatili możliwe jest jedynie samochodem terenowym, po pokonaniu malowniczej trasy przez góry Kaukazu. Przejazd około 80 km przez góry, łącznie z pokonaniem przełęczy na wysokości blisko 2700 m zajmuje kilka godzin.
Wjeżdżamy na drogę do Shatili mijając pędzone stado owiec
Zaczynamy wspinać się (samochodem) na wyższe partie gór
Widoki są imponujące
Widok na część przebytej drogi
Wysoko w górach
Pokonujemy przełęcz na 2682 m ...
... i zaczynamy zjeżdżać w dół
Po drodze mijamy kolejne malownicze miejsca ...
... jak choćby ten mini wodospad
Po zjechaniu w dolinę z za zakrętu wyłania się niesamowity widok
Shatili naprawdę jest imponujące
Wbudowane w skałe zabudowania Shatili
...
Podchodzimy pod zabudowania ...
... i zaczynamy eksplorację
Nikt tu niczego nie pilnuje ...
... wszędzie można wejść ...
... do każdej wieży ...
... na balkony
...
...
Wąskie uliczki pomiędzy wieżami
...
...
...
...
...
...
Widok z wioski na dolinę
...
...
...
...
...
Po eksploracji wież postanowiliśmy zwiedzić okolicę
Mijając skalne formy przypominające obrazy z Kapadocji ...
... udaliśmy się w kierunku kolejnej wioski Mutso
Mutso to swoiste połączenie wsi, zamku i fortecy
Jest to kompleks warownych budowli usytuowany
w wyższych partiach doliny Mieszkańcy opuścili fortecę około 100 lat temu
Ponieważ robiło się coraz później zrezygnowaliśmy z wchodzenia
na górę. Zadowoliliśmy się widokiem z doliny ... ... i ruszyliśmy szukać miejsca na nocleg
Po drodze mijaliśmy opuszczone siedlisko ...
... a powyżej posterunek przy granicy z Czeczenią
Powróciliśmy w okolice Shatili gdzie znaleźliśmy miejsce na biwak
To co lubię najbardziej - ognisko, przekąski,
i gotuje się woda na herbatkę Miejscowy pies połakomił się na chleb, który został z kolacji
Rano powrót w kierunku Drogi Wojennej
W górach co jakiś czas można natrafić na pozostawiony spychacz.
Stoją tam na wypadek osunięcia się skał i zoblokowania przejazdu Po drodze mijamy osadę, właśnie owce wybiegają na pastwiska
Stada owiec pilnowane są przez olbrzymie owczarki ...
... kaukazkie
Kiedy wjeżdżamy na przełęcz ta pogrążona jest w chmurach
I znowu wspaniałe widoki
|